-->

czwartek, 13 października 2011

I na koniec karteczka...

Z tego samego dużego zamówienia;) Kolor miał być dowolny więc wybrałam ( a jakże) fiolet. Karteczki były dwie, druga taka sama w szarościach ale jej zdjęcie wykonane nocą beznadziejne więc nie załączam.



Do wykonania kartki posłużyłam się tą mapką (tło nie jest w kawałkach ponieważ zawijaski przy tym konkretnie papierze zgubiłyby się):


Prawda, że fajna?:)
To tyle na dzisiaj, ja zmykam;)

2 komentarze:

  1. Ewciu śliczna karteczka. Mnie też ostatnio wzieło na tworzenie kartek z to za sprawą papierów które nabyłam. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń